W poniedziałek 13 czerwca w Kraśniku na ul. Sikorskiego w pobliżu liceum doszło do poważnego wypadku drogowego. Nastolatka po potrąceniu przez samochód znalazł się pod pojazdem. To nie koniec zdarzeń drogowych tego dnia. Kilka minut później po wypadku przy szkole młody kierowca na obwodnicy Kraśnika przeszarżował lądując w rowie.
Do pierwszego zdarzenia doszło około godziny 14.00 na ul. Sikorskiego w Kraśniku. W pobliżu zlokalizowanej tam szkoły średniej potrącona została nastolatka.
Jak ustalono, kierująca skodą 43-letnia mieszkanka Kraśnika włączając się do ruchu nie ustąpiła pierwszeństwa i potrąciła idącą chodnikiem 14-latkę. Nastolatka znalazła się pod pojazdem. Do pomocy przystąpili znajdujący się przypadkowo w pobliżu ratownicy. Konieczne było podniesienie auta by wyciągnąć dziewczynę spod niego. Ratujący użyli do tego siły rąk oraz lewarka samochodowego.
Ostatecznie 14-latka trafiła do szpitala. Okazało się, że doznała ogólnych potłuczeń. Kierująca skodą mieszkanka Kraśnika była trzeźwa.
Do kolejnego zdarzenia drogowego doszło tego samego dnia kilka minut później na obwodnicy północnej Kraśnika. Tam z kolei 19-latek jadąc seatem od Kraśnika w stronę Lublina, na wysokości osiedla Piaski nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze, wpadł w poślizg, następnie dachował zatrzymując się w przydrożnym rowie. Na miejsce została wezwana załoga pogotowia, jednak nastolatek nie potrzebował pomocy medycznej. Został ukarany mandatem karnym.
