Ogłoszenie

Za szybko na łuku. Jedna osoba nie żyje, trzy trafiły do szpitala

Na sygnale
Typography
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Do groźnego wypadku z udziałem dwóch samochodów marki opel i hyundai doszło wczoraj w miejscowości Borów. Opel po zderzeniu dachował, w wyniku czego śmierć na miejscu poniósł 47-letni mieszkaniec gminy Annopol, a 3 osoby z obrażeniami ciała trafiły do szpitala. Na miejscu pracowali policjanci, prokurator i biegły z zakresu wypadków drogowych. Droga powiatowa była zablokowana w obu kierunkach.

W piątek 11 marca na drodze powiatowej relacji Borów - Zaklików miał miejsce tragiczny wypadek. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierujący oplem po wyjściu z zakrętu drogi stracił panowanie nad pojazdem, wpadł w poślizg, zahaczył o jadącego z naprzeciwka hyundaia, następnie uderzył w znajdujące się  na lewym poboczu drzewa.

 Siła uderzenia sprawiła, że pojazd obracając się zatrzymał się ostatecznie w poprzek jezdni, a z samochodu wypadły dwie osoby.

Oplem podróżowało pięć osób w wieku 30, 46, 47, 56 i 57-lat. Niestety w wyniku odniesionych obrażeń 47-letni mieszkaniec gminy Annopol poniósł śmierć na miejscu a nieprzytomny 56-latek został przetransportowany śmigłowcem lotniczego pogotowia ratunkowego do szpitala. Natomiast 46 i 57-latka zabrała karetka pogotowia.

Hyundaiem podróżowała 38-letnia kierująca wraz z dwójką dzieci w wieku 6 i 9-lat - nie odnieśli oni obrażeń.

Na miejscu prowadzone były oględziny z udziałem prokuratora, technika kryminalistyki oraz biegłego z zakresu wypadków drogowych. Droga w miejscowości Borów na tym odcinku była zablokowana w obu kierunkach.

- Apelujemy do kierowców o wyobraźnię na drodze, zdjęcie nogi z gazu i dostosowanie prędkości do panujących warunków. - mówi młodszy aspirant Paweł Cieliczko z kraśnickiej komendy.

Najnowsze ogłoszenia