Prawie 1,5 promila miał kierowca, który jechał drogą krajową nr 19 w kierunku Kraśnika. Jego styl jazdy spowodował, że o mało nie zderzył się z policyjnym radiowozem.
W czwartek 12.08 około godziny 2.00 dyżurny komendy w Kraśniku otrzymał informację, że drogą krajową numer 19 może poruszać się nietrzeźwy kierujący. Chwilę później policjanci z patrolu na wjeździe do Kraśnika zauważyli dziwnie poruszający się pojazd. Kierowca nie trzymał się swojego pasa ruchu, niemal doprowadzając do zderzenia z nadjeżdżającym radiowozem.
- Mundurowi postanowili zatrzymać kierowcę fiata scudo do kontroli. Od mężczyzny wyczuli woń alkoholu. Kiedy sprawdzili stan trzeźwości 40-letniego obywatela Ukrainy, ten "wydmuchał" niemal 1,5 promila. Wraz z nim podróżował pasażer, który spał. - informuje młodszy aspirant Paweł Cieliczko.
40-latek został zatrzymany, a pojazd odholowany na strzeżony parking.
Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszy zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi za to kara do 2 lat pozbawienia wolności. Musi się również liczyć z zapłatą świadczenia na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w kwocie nie mniejszej niż 5 tysięcy złotych, a także orzeczeniem przez sąd zakazu kierowania pojazdami na minimum 3 lata.