Dwaj mężczyźni nielegalnie zaopatrzyli się w alkohol i papierosy włamując się do jednego ze sklepów. Dzięki alarmowi i szybkiej reakcji policjantów obaj włamywacze trafili do aresztu.
Około godz. 3 w nocy policjanci z Kraśnika zostali powiadomieni o uruchomieniu się alarmu w jednym ze sklepów spożywczych. Na miejsce natychmiast udał się patrol prewencyjny z Komisariatu Policji w Kraśniku.
Policjanci zastali wybitą szybę w oknie placówki handlowej. Jednocześnie usłyszeli charakterystyczny dźwięk szklanych butelek, który dobiegał zza jednego z bloków w pobliżu sklepu. Okazało się, że to jeden ze sprawców włamania uciekał niosąc w plecaku swój łup w postaci 8 butelek z alkoholem i skradzione paczki papierosów - informuje rzecznik kraśnickiej policji Janusz Majewski.
Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów.
Z uzyskanych na miejscu zdarzenia informacji wynikało, iż sprawców włamania było dwóch. Znając rysopis drugiego mężczyzny policjanci z patrolu wsparci przez kraśnickich kryminalnych udali się na dalsze poszukiwania i po zatrzymali wspólnika włamywacza.
Obaj zatrzymani mężczyźni to mieszkańcy Kraśnika w wieku 38 i 44 lata. Jak się okazało jeden z zatrzymanych był również poszukiwany do odbycia kary roku pozbawienia wolności. W momencie zatrzymania obaj byli nietrzeźwi i zostali osadzeni w policyjnym areszcie.
Za dokonanie włamania grozi im kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.