Do niecodziennego pościgu doszło w poniedziałek 12 marca w Olbięcinie. Policyjny patrol ruszył w pogoń za ciągnikiem rolniczym, którego kierowca według zgłoszenia, miał być pijany. Po zatrzymaniu, 18-latek był agresywny wobec interweniujących mundurowych. Jak się później okazało, młodzieniec miał 1,6 promila alkoholu w organizmie. Będzie odpowiadał za kierowanie po pijanemu i znieważenie policjantów.
12.03 po godz. 23.30 policjanci z Kraśnika zostali skierowani do Olbięcina, gdzie według zgłoszenia nietrzeźwy mężczyzna jeździ ciągnikiem rolniczym. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze z patrolu zauważyli zawiadamiającego, który wskazał kierunek, w jakim odjechał traktorzysta.
Policjanci widzieli odjeżdżający ciągnik i z użyciem sygnałów dźwiękowych i świetlnych ruszyli w pościg. Po kilkuset metrach, kiedy uciekinier nie reagował na sygnały, zablokowali radiowozem drogę ucieczki.
W pojeździe za kierownicą siedział młody mężczyzna. Był bardzo agresywny, usiłował kopać interweniujących policjantów. Został szybko zatrzymany i umieszczony w radiowozie. Tam w dalszym ciągu kopiąc usiłując uszkodzić wnętrze radiowozu i wyzywał policjantów.
Zatrzymanym okazał się 18 letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego. Nietrzeźwy przejechał ok. 20 km od swojego miejsca zamieszkania do Olbięcina. Mężczyzna został przewieziony do komendy w Kraśniku i przebadany alkomatem. W organizmie miał ponad 1,6 promila alkoholu. Nie posiadał również uprawnień do kierowania pojazdami.
18-latek trafił do policyjnego aresztu, będzie odpowiadał za jazdę po pijanemu i znieważenie policjantów.
