Kradzieże alkoholu czy sprawy związane z odmową jego sprzedaży to nic nowego. Niestety coraz częściej pojawia się agresja ze strony złodziei czy kupujących alkohol.
Jeden z takich przypadków miał miejsce w połowie sierpnia w Żabce przy ul. Mickiewicza w Kraśniku.
Nieznany sprawca po dokonaniu kradzieży dwóch cztero-paków piwa o wartości 20 zł 69 gr w trakcie zatrzymania przez pracownicę sklepu uderzył ją, i uciekł w nieznanym kierunku.
Inny "spragniony" wysokoprocentowych trunków odwiedził stację paliw w Zdrapach 29 sierpnia przed południem. Mieszkaniec Kraśnika po odmowie sprzedaży alkoholu w lokalu przy stacji paliw uderzył pięścią w twarz 61-letnią sprzedawczynię powodując u niej złamanie nosa z przemieszczeniem.
Natomiast od kwietnia w jednej z "Biedronek" w alkohol "zaopatrywał się" mieszkaniec Kraśnika. Słowo zaopatrywał wzięliśmy w cudzysłów bowiem za towar nie płacił, przychodząc do sklepu z zamiarem kradzieży. Łączna wartość strat sięgnęła 1260 zł.