Policjanci z Kraśnika zabezpieczyli ponad 250 „działek” marihuany. Narkotyki przewozili dwaj mieszkańcy Lublina w wieku 19 i 20-lat, których mundurowi zatrzymali na jednej ze stacji paliw.
W nocy ze środy na czwartek na jednej ze stacji paliw w Kraśniku policjanci z „patrolówki” zatrzymali do kontroli pojazd marki Citroen. Samochodem podróżowało 2 młodych mieszkańców Lublina. Jak wynikało z informacji przekazanych przez dyżurnego, mężczyźni ci mogli przewozić narkotyki. Zaraz po zatrzymaniu pojazdu jeden z młodych mężczyzn chwycił pakunek umieszczony pod siedzeniem kierowcy i zaczął uciekać, rozsypując po drodze jego zawartość.
Jeden z policjantów ruszył w pościg za uciekającym mężczyzną i już po chwili kierowca został zatrzymany, a wyrzucony przez niego woreczek, w którym znajdowały się pozostałości suszu roślinnego odnaleziony. Rozsypany susz został zebrany przez interweniujących policjantów i zabezpieczony.
Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i przewiezieni do komendy w Kraśniku. Okazali się nimi dwaj mieszkańcy Lublina w wieku 19 i 20-lat. Policjanci dokładnie sprawdzili co mężczyźni przewozili. Okazało się, że posiadali oni ponad 250 „działek” marihuany. Młodzi mieszkańcy Lublina zostaną doprowadzeni do Prokuratury gdzie usłyszą zarzuty. Za posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
