Skończyło się na szczęście na zadrapaniach i strachu, ale mogło dojść do tragedii. Wczoraj wieczorem (22 maja) w miejscowości Kolonia Wyżnica do szamba wpadł 4-latek.
Chłopiec wraz z dwoma starszymi kolegami grał w piłkę na podwórku.
- Podczas gry stanął na deskach, którymi przykryte było szambo. Pod ciężarem chłopca deski pękły, w wyniku czego dziecko wpadło do zbiornika - informuje aspirant Marta Winiarczyk-Bigos z KPP Kraśnik.
4 – letnie dziecko wraz z rodzicami przebywało na działce należącej do ich znajomych.
- Na pomoc dziecku ruszył ojciec i po przywiązaniu się do węża ogrodowego, wszedł do zbiornika, skąd wydobył chłopca. Życie chłopcu udało się uratować. Przybyły na miejsce lekarz pogotowia nie stwierdził zagrożenia dla życia i zdrowia dziecka. W wydostaniu się ze zbiornika ojcu dziecka pomogli znajomi - wyjaśnia aspirant Winiarczyk-Bigos.
Dziecko zostało przewiezione do szpitala. Po wykonaniu badań nie stwierdzono u niego obrażeń.
Policjanci z Komisariatu Policji w Kraśniku badają okoliczności tego zdarzenia pod kątem narażenia dziecka na utratę życia i zdrowia.
foto Policja