Ulica Grunwaldzka i Metalowców to dwie sąsiadujące ulice w dzielnicy fabrycznej Kraśnika. W ostatnim czasie „gościli” tam złodzieje. Łupem jednego padły przetwory owocowe, a drugiego spora gotówka i złota biżuteria. Złodziej zajrzał także do… lodówki.
Pierwszy złodziej zawitał na ul. Grunwaldzką w piątek 8 kwietnia. Otworzył kłódkę do jednej z piwnic i zabrał z niej przetwory owocowe w słoikach, soki oraz… 20 butelek wina własnej roboty. Właściciel wycenił straty na 800 zł.
Trzy dni później złodziej pojawił się na ul. Metalowców. Wykorzystał sytuację, że 54-letniego właściciela mieszkania (na parterze) nie było w domu i wszedł do niego przez wypchnięte okno. Tu straty były bardziej dotkliwe. Złodziej zabrał pieniądze w kwocie 15 000 zł, złotą biżuterię (pierścionek oraz trzy obrączki), trzy monety kolekcjonerskie, ale też parę butów i bluzę sportową. Oprócz bliskości ulic pierwszy z drugim przypadkiem łączy także to, że włamywacz z mieszkania przy Metalowców skradł także artykuły spożywcze – tym razem z lodówki. Straty właściciel wycenił na 25 600 zł.
