W grudniu ubiegłego roku poinformowaliśmy, że lubelski Sąd Okręgowy utrzymał w mocy wyrok Sądu Rejonowego w Kraśniku dotyczący Piotra Cz. Kara dla byłego burmistrza Kraśnika to nakaz zapłaty 7,5 tys. zł grzywny oraz naprawa szkody wyrządzonej miastu i powiatowi (zwrot ponad 20 tys. zł), ale przede wszystkim 3 lata bezwzględnego pozbawienia wolności. Skazany kilka dni temu zgłosił się do zakładu karnego.
Piotr Cz. swój wyrok odbywa w Zakładzie Karnym w Opolu Lubelskim. Zgłosił się tam 12 lutego.
- Zgłoszenie się mojego klienta do Zakładu Karnego wiąże się z tym, że szanuje i respektuje wyrok sądu. Nie oznacza to jednak, że się z nim zgadza, dlatego też od wyroku wywiedziona została skarga kasacyjna - informuje mecenas Piotr Sendecki, adwokat reprezentujący Piotra Cz.
Kasacja obrońcy Piotra Cz. do Sądu Okręgowego w Lublinie wpłynęła także 12 lutego. Kiedy zostanie ona rozpatrzona, jeszcze nie wiadomo. Termin rozprawy nie został na razie wyznaczony. Wniesienie kasacji nie wstrzymuje jednak wykonania kary.
Przypomnijmy, że według ustaleń sądu Piotr Cz. od 2003 do 2007 roku miał przyjąć łapówki w kwocie 19,5 tysiąca złotych od członków Rady Nadzorczej Kraśnickiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. Miało to być "podziękowanie" za możliwości pełnienia zajmowanych funkcji. Sąd uznał ponadto, że w trakcie procesu udowodniono, że były burmistrz przekroczył swoje uprawienia i wyłudził z kilku szkół pieniądze w kwocie ponad 20 tys. zł na rzekome szkolenie wyjazdowe do Austrii, które w rzeczywistości miało być wyjazdem na narty. Piotr Cz. uzyskał także osobistą korzyść majątkową przy okazji tego wyjazdu. Chodzi o diety w wysokości 3 tysięcy złotych, które stanowiły refundację kosztów wyjazdu jego oraz jego żony.
