W niedzielę wieczorem w Olbięcinie 33-latek wybrał się na przejażdżkę quadem. Zabrał też ze sobą 12-letnią pasażerkę. Niestety podczas zjazdu ze wzniesienia na prywatnej posesji stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ścianę sklepu. Jak się okazało był nietrzeźwy, alkometr w wydychanym powietrzu wykazał 2,3 promila alkoholu.
U kierowcy skończyło się na obrażeniach twarzy i wizycie w szpitalu. Niestety gorzej skończyła się ta wycieczka dla pasażerki. Dziewczynka połamała obie ręce, potłukła się i w takim stanie trafiła do szpitala w Lublinie. Za spowodowanie wypadku w stanie nietrzeźwości kierowcy quada grozi kara więzienia.