Groźbami zmusił poszkodowanego do wydania telefonu, latarki, papierosów i pieniędzy. 40-latek który napadł na starszego od siebie mężczyznę jest już w rękach policji. Teraz może go czekać nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
- Z zawiadomienia złożonego przez 61-latka wynika, że do napadu doszło ok. 1.00 w nocy w dzielnicy fabrycznej Kraśnika. Przestępca, grożąc pobiciem zmusił go do oddania telefonu komórkowego wraz ładowarką, latarki, pieniędzy i papierosów. Mężczyzna straty oszacował na ok. 150 zł - informuje Janusz Majewski z Komendy Powiatowej Policji w Kraśniku.
Policjanci dzięki rysopisowi przekazanemu przez poszkodowanego 61-latka rozpoczęli poszukiwania napastnika. Okazał się nim 40-letni mieszkaniec Kraśnika.
- Został zatrzymany w momencie, gdy rano opuszczał swoje mieszkanie. Policjanci odnaleźli zrabowane przedmioty. Zabrane papierosy sprawca rozboju jednak już wypalił, a część gotówki wydał - dodaje Janusz Majewski.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Za rozbój grozi mu do 12 lat pobawienia wolności.