Kraśniczanka postara się zachwycić jurorów The Voice of Poland

Jeszcze niedawno śpiewała na Dniach Kraśnika. Później można było ja zobaczyć i posłuchać na festynie w Suchyni. Próbkę jej wokalnych możliwości można odnaleźć na naszym facebookowym profilu. Dzisiaj ma szansę na rozpoczęcie naprawdę dużej muzycznej przygody. W telewizyjnym studio ruszyły nagrania kolejnej edycji telewizyjnego show The Voice of Poland. Agni pomyślnie przeszła precasting i zakwalifikowała się do przesłuchań w ciemno.

Monika Maciejewska: Jak rozpoczęła się Twoja przygoda z muzyką?

Agni Caldarar: Gdy miałam 5 lat, moja mama spytała mnie, na czym chcę grać. Wybrałam skrzypce, więc mama zaprowadziła mnie do szkoły muzycznej i zapisała na naukę gry na tym instrumencie. Tak to się wszystko zaczęło. Śpiewać zaczęłam 3 lata temu. Moim instruktorem wokalnym był od początku i do dzisiaj jest pan Paweł Cieliczko.

MM: Co do tej pory udało Ci się osiągnąć?

AC: Największym sukcesem było nagranie kolędy ze Stanisławem Soyką i teledysku z różnymi gwiazdami, takimi jak Honey czy Paula. Oprócz tego zdobyłam pierwsze miejsce w Ogólnopolskim Festiwalu Pieśni Patriotycznej, przeglądzie kolęd w Kraśniku, Festiwalu Pieśni Religijnej, konkursie ?Śladami Edwarda Stachury?. Otrzymałam również nagrodę Grand Prix w Przeglądzie Piosenki ?Motylek?. W tamtym roku znalazłam się z kolei w finale ?Wygraj sukces?. Śpiewałam też na gali wyróżnionych na Lubelszczyźnie.

MM: Dlaczego właśnie muzyka? Skąd takie zainteresowania?

Od najmłodszych lat muzyka była moją pasją i cały czas staram się coś robić, by ją rozwijać. Były oczywiście chwile kiedy byłam już grą znudzona, rzucałam skrzypcami i wychodziłam z domu. Po jakimś czasie wracałam jednak do muzyki, bo wiedziałam, że właśnie nią chcę się zajmować.

Skąd pomysł by spróbować swoich szans w The Voice of Poland, jeśli się uda to do którego z trenerów chciałaby trafić? Po odpowiedzi na te pytania odsyłamy do najnowszego wydania Głosu Kraśnickiego, który od środy znajduje się w sprzedaży.